Szarlotka jabłkowo-brzoskwiniowa na jesień

Jesień kojarzy mi się w kuchni z jabłkami, a że pogoda sprzyja do wieczornego siedzenia w domu, to warto sobie te chwile umilić domowym wypiekiem. A gdy mam ochotę na szarlotkę, ale mam mało czasu, korzystam z gotowego nadzienia. Tym razem powstała Szarlotka jabłkowo-brzoskwiniowa.

Składniki:

ciasto:
- 1 1/2 szklanki mąki pszennej (u mnie typ 450)
- 150g margaryny roślinnej
- 1 jajko
- 1/5 szklanki cukru
- cukier waniliowy
- 1 łyżka śmietany 12%

nadzienie:
- 900g jabłka prażone z brzoskwinią Reypol

dodatki:
- tłuszcz i bułka tarta do wysmarowania formy
- cukier puder do posypania

Forma: tortownica o średnicy 22cm

Przygotowanie:

Wszystkie składniki na ciasto zagniatam w misce. Zawijam w folię i odstawiam na jedną godzinę do lodówki. Dzielę ciasto na dwie części: 1/3 i 2/3 całości. Wałkuję większą część na koło, przekładam do tortownicy formułując też boki. Na to przekładam nadzienie.

Wałkuję resztę ciasta, które nakładam na wierzch, sklejam z bokami. Z odrobiny ciasta można też wyciąć ozdoby, które układam na wierzchu. Nakłuwam widelcem i wkładam do nagrzanego piekarnika.

Temperatura piekarnika: 180 °C
Czas pieczenia: około 40 minut 

Jeszcze ciepłe oprószam lekko cukrem pudrem.

Placki warzywne (z cukinii)

Placki warzywne (placki z cukinii)

Do tych placków wykorzystałam moje ostatnie cukinii, ze względu na mróz zebrałam je jeszcze bardzo małe.

Składniki:

- młode cukinie (ilościowo około pół większej cukinii)
- ziemniak
- marchewka
- 1/2 cebuli
- jajko
- mąka pszenna do zagęszczenia
- około 1/2 łyżeczki soli
- pieprz czarny mielony
- suszona bazylia

dodatki: 
- olej rzepakowy do smażenia

Przygotowanie:

Marchewkę, ziemniaka i cebulę obieram, z cukinii obcinam tylko końcówki. Warzywa ścieram na tarce o drobnych oczkach lub za pomocą robota kuchennego. Dodaję jajka, przyprawy i mąkę (kilka łyżek), by masa nie była zbyt rzadka. Smażę na rozgrzanym oleju na patelni z każdej strony na rumiano. Odkładam na ręcznik papierowy do odsączenia.

Tym razem placki cukiniowe podałam z sosem pieczarkowym.

Pierwsze eklerki z bitą śmietaną

Eklerki z bitą śmietaną. Moje pierwsze, więc taką otrzymały nazwę. Przepis okazał się bardzo prosty, także w wykonaniu. I bez proszku do pieczenia, a i tak pięknie wyrosły.

Składniki:
ciasto:
- 1/2 margaryny (125g)
- 1 szklanka mąki pszennej (u mnie typ 450)
- 1 szklanka wody
- 4 jajka

masa:
- śmietanka 30%
- cukier puder do smaku
- śmietan-fix

dodatki:
- cukier puder do posypania

Forma: blacha od piekarnika

Przygotowanie:

W garnczku umieszczam wodę z margaryną, stawiam na ogniu do zagotowania się i całkowitego rozpuszczenia. Zmniejszam ogień i dodaję mąkę. Mieszam aż masa zgęstnieje i odejdzie od brzegów. Następnie ciasto należy całkowicie wystudzić i dopiero wtedy dodaję jajka. Miksuję na gładką masę. Przekładam do rękawa cukierniczego (można użyć szprycy) i wyciskam ciasto na blachę wyłożoną papierem do pieczenia formułując podłużne, ale dość cienkie ciastka. Należy zachować między nimi odstępy, bo wyrosną. Można nadać im wzór przy pomocy widelca. Wkładam do nagrzanego piekarnika.

Temperatura piekarnika: 190-200 °C (u mnie 190 °C)
Czas pieczenia: 25 minut

W tym czasie przygotowuję bitą śmietanę. Ubijam śmietanę mikserem wraz cukrem pudrem na gęstą masę. Pod koniec dodaję śmietan-fix. Odkładam masę do lodówki.

Gotowe ciastka przekrawam wzdłuż na pół jeszcze ciepłe, odstawiam do ostygnięcia. Dopiero wtedy przekładam je bitą śmietaną, a wierzch posypuję cukrem pudrem.

Wypiek bierze udział w akcji Ciasto na niedzielę.
Piekłam razem z:
Prawo do gotowania z pasją
Sama słodycz ze szczyptą chilli
Kulinarna Maniusia
Cook
Eksplozja smaku
Kuchnia u Krysi
Moje wypieki i nie tylko
Moje Małe Czarowanie 
Izioni Pyszne Smaki
Cafe Amaretto