wtorek, 20 grudnia 2016

Pierniki z białym lukrem

Odkąd w kuchni pomaga mi moja córeczka, pieczenie jest dla mnie jeszcze większą przyjemnością. A wypieki świąteczne, to nie tylko wspólne spędzanie czasu, ale poznawanie tradycji bożonarodzeniowych. Dlatego właśnie lubię te nasze wspólne pieczenie. I tak co roku już wspólnie robimy Pierniki. W tym roku córka moja zajęła się ich wycinaniem, a potem oczywiście dekorowaniem. Są to pierniczki, które są miękkie od razu już po upieczeniu.

Składniki:
ciasto:
- 550g maki pszennej (u mnie typ 405)
- 180g cukru
- 4 łyżki naturalnego miodu wielokwiatowego
- 130g masła
- 3 jajka M
- 27g przyprawy do piernika (jedno opakowanie)
- 1 czubata łyżka kakao
- 1/2 łyżki kawy rozpuszczalnej
- 1 łyżka sody oczyszczonej + 1 łyżka ciepłej wody
- 1 1/2 łyżki śmietany

lukier:
- 1 białko jajka
- około 1 1/4 szklanki cukru pudru
- kilka kropel soku z cytryny

dodatki do dekoracji:
- posypki Delecta (m.in. kolorowe mini piegi)
- pisaki lukrowe


Przygotowanie:
Zaczynam od odmierzenia składników. Masło, cukier, miód, kakao i kawę przekładam do garnczka. Podgrzewam do rozpuszczenia na małym ogniu. Do gorącej masy dodaję około 150 g mąki i mieszam. Odstawiam do całkowitego wystudzenia.

Jajka ubijam lekko trzepaczką. Do miski wsypuję resztę mąki oraz przyprawę do piernika. Dokładnie mieszam. Wtedy dodaję dopiero masę kakaową i jajka oraz sodę oczyszczoną rozpuszczoną w wodzie oraz śmietanę. Wyrabiam ciasto ręcznie na gładką masę. Dzielę je na pół i obwijam każdą kulę folią spożywczą. Odkładam do lodówki na kilka godzin. 

Schłodzone ciasto rozwałkowuję na grubość 4 mm. Wycinamy pierniki za pomocą różnych foremek. U nas to serduszka, ciastek i w tym roku także renifer.

Układam pierniki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wkładam do nagrzanego piekarnika. Wyszło mi pierników w ilości trzech blach od piekarnika.


Temperatura piekarnika180 °C
Czas pieczenia: około 7 minut

Aby wykonać lukier, ubijam mikserem białko i powoli dodaję cukier, sok z cytryny, aż masa będzie odpowiednio gęsta.

Pierniki dekorujemy dopiero po całkowitym wystudzeniu. W tym roku użyłyśmy lukru z białka, pisaków lukrowych oraz najróżniejszych posypek.

Pierniki przechowuję w zamkniętych szczelnie pojemnikach.




Przepis na wypiek… ot tak… prosto z serca! Wypieczone święta - Boże Narodzenie 2016

czwartek, 15 grudnia 2016

Uszka z grzybami – sprawdzony przepis

Jedną z potraw podawaną w polskich domach na Wigilię są uszka z grzybami. Jest to tradycyjne danie serwowane zazwyczaj z czerwonym barszczem. Potrawa ta wymaga trochę pracy, dlatego warto przygotować ją nieco wcześniej i zwyczajnie zamrozić. Ja robię je około tygodnia przed świętami. Do farszu używam grzybów zebranych jesienią w okolicznych lasach, ale oczywiście można też użyć zakupionych w sklepie.

Składniki:

ciasto (jak na pierogi):
1 1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki wrzącej wody
1 czubata łyżeczka masła
1/4 łyżeczki soli

farsz:
grzyby suszone (u mnie około 100g: podgrzybków, prawdziwków i kozaków)
1/2 cebuli
sól
mielony czarny pieprz

dodatki:
mąka do podsypywania podczas wałkowania
olej rzepakowy do smażenia

Przygotowanie:
Grzyby zalewamy wodą i moczymy przez całą noc. Gotujemy je w tej samej wodzie z dodatkiem soli na małym ogniu przez około 20-30 minut. Odsączamy i przestudzone rozdrabniamy w robocie kuchennym lub w maszynce do mielenia. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy do miękkości na oleju rzepakowym. Dodajemy do grzybów, przyprawiamy wszystko do smaku.

Do miski dodajemy wszystkie składniki na ciasto, na samym końcu wlewamy wodę. Mieszamy widelcem, a jak nieco ostygnie zagniatamy ciasto ręcznie. Jeszcze ciepłe rozwałkowujemy cienko, na około 1 mm. Wycinamy małe kółka. U mnie średnica to niecałe 6 cm. Na środku każdego z nich małą łyżeczką nakładamy farsz. Składamy ciasto na pół, sklejamy najpierw na środku, a potem boki. Na koniec tworzymy z nich kształt uszek i zlepiamy. Z takiej ilości ciasta wychodzi około 30-35 uszek.

Gotowe uszka układamy na desce posypanej mąką. I tak przygotowane umieszczamy w zamrażalniku. Gdy już zamarzną, to wówczas przekładamy je jedynie do woreczka. 

Przed samym podaniem wrzucamy uszka bez rozmrażania do gotującej się wody. Są gotowe po kilku minutach od wypłynięcia.


zBLOGowani.pl

poniedziałek, 12 grudnia 2016

Wafle z masą czekoladową

Wafle to możliwość zrobienia szybkiego i łatwego deseru. Pisałam już Wam o Waflach z masą orzechową, które uwielbia mój mąż. Dziś wersja bardziej klasyczna, czyli Wafle z masą czekoladową/ Wafle z masą kakaową.




Składniki:
paczka okrągłych wafli

masa czekoladowa:
250g margaryny
3/4 szklanki cukru
4 łyżki kakao
3 łyżki kaszy manny

dodatkowo:
powidła śliwkowe
posypka arachidowa prażona Decorada Delecta
1 tabliczka gorzkiej czekolady


Przygotowanie:
Margarynę rozpuszczam w garnku na małym gazie. Dodaję cukier i mieszam do rozpuszczenia się. Następnie wsypuję kakao. Gdy masa jest jednolita dodaję kaszę mannę i mieszam do zgęstnienia. Tak przygotowaną masę odstawiam do ostygnięcia. 

Jeszcze ciepłą masą smaruję poszczególne wafle. Na jeden wafel po środku nakładam powidła śliwkowe. Całość zawijam w folię i umieszczam w lodówce na minimum 1-2 godziny. Przygniatam czymś dość ciężkim.

Schłodzone wafle smaruję rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą. Wierzch obsypuję arachidową posypką.

czwartek, 8 grudnia 2016

Jogurt z płatkami żytnimi i mandarynką

Czas przedświąteczny i święta Bożego Narodzenia kojarzą mi się często z zapachem mandarynek i pomarańczy, bo w dzieciństwie tylko w tym okresie pojawiały się w naszym domu te owoce. Stąd pewnie mój sentyment do tych cytrusów w tym właśnie czasie. Dlatego też używam ich także komponując swoje śniadanie. One zapewnią mi witaminę C, jogurt dawkę zdrowych kultur bakterii, a płatki żytnie m.in. witaminę B. I tak powstało spontaniczne połączenie:
Jogurt z płatkami żytnimi i mandarynką.





piątek, 2 grudnia 2016

Focaccia z pomidorkami

Od dawna miałam ochotę na zrobienie tego włoskiego pieczywa. Znalazłam w końcu przepis, który wydał mi się przystępny i spróbowałam swoich sił. Tak powstała w mojej kuchni pierwsza Focaccia z pomidorkami koktajlowymi.

Składniki:

ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
2/3 szklanki ciepłej wody
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka soli morskiej

zaczyn:
15g drożdży świeżych
2 łyżki ciepłej wody
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżeczka cukru

dodatki:
pomidorki koktajlowe
1/4 szklanki oliwy z oliwek
sól himalajska świeżo mielona
mieszanka przypraw Zioła Włoskie (rozmaryn, tymianek, papryka, pieprz różowy, cząber, bazylia, estragon)

Forma: prostokątna 24 x 40 cm

Przygotowanie:
Najpierw do miseczki dodaję składniki na zaczyn. Drożdże drobno kruszę. Wszystko dokładnie mieszam i odstawiam, by odpoczęło na około 10 minut.

Następnie do miski przekładam składniki na ciasto + zaczyn. Wszystko wyrabiam dokładnie, aż ciasto zrobi się gładkie. Przykrywam miskę ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia na około 1 godzinę.

Po tym czasie ciasto dzielę na dwie części. Formułuję z nich dwa placki grubości około 1 cm. Układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. W placki wciskam pomidorki koktajlowe. Odstawiam całość do ponownego wyrośnięcia, przykrywam ściereczką.

Po wyrośnięciu smaruję ciasto oliwą i posypuję przyprawami. Wkładam do nagrzanego piekarnika.

Temperatura piekarnika190 °C
Czas pieczenia: 30
 minut



Źródło przepisu: Z chaty na końcu świata +modyfikacje

sobota, 5 listopada 2016

Pancakes bez jajek

Propozycja na śniadanie, ale także na podwieczorek to Pancake. Oczywiście to nie są pierwsze tego typu placuszki, które robiłam, ale te są nieco inne, bo bez jajek. Nie każdy może je jeść. Do nas w odwiedziny czasem przychodzi chłopczyk, który jest uczulony na jajka, więc wtedy powstają u mnie takie rzeczy, które nie wywołają u niego alergii. Ale zdarza się czasem, że mamy na coś ochotę, a w lodówce nie ma ani jednego jajka i wtedy także czas na Pancakes bez jajek.

Składniki: 

ciasto (na 10-12 sztuk):
- 2 szklanki mąki pszennej (u mnie typ 450)
- 2  szklanki zimnego mleka
- 1 duży cukier waniliowy
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 
- 4 łyżki roztopionego masła

dodatki:
- domowa marmolada jabłkowa

Przygotowanie:

Najpierw do miski dodaję sypkie składniki i mieszam je dokładnie. Następnie dodaję mleko i ostudzone masło. Wszystko dokładnie miksuję na gładką masę. 

Patelnię smaruję olejem rzepakowym i mocno nagrzewam. Na środek patelni wlewam ciasto, by tworzyło placek o średnicy około 5 cm.  Lekko rozlewam jeszcze na boki. Gdy pojawią się na cieście dziurki, wówczas przewracam placek na drugą stronę. Wtedy smażę już bardzo krótko do zarumienienia się.







Gotowe placki przekładam na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym i układam na ładny stosik.

Podaję jeszcze na ciepło z dodatkiem domowej marmolady jabłkowej.

A tu inna wersja: Pancake z jajkiem i olejem z pestek dyni.

wtorek, 18 października 2016

Pieczone jabłka z nadzieniem orzechowo-czekoladowym

Warto umilać sobie jesień domowymi deserami. Na pewno w tym czasie pojawiają się u mnie domowe wypieki, ale dziś stawiam na nadziewane owoce. Jesienna chłodna pora to oczywiście będą one zapiekane, abym mogła podać je domownikom właśnie na ciepło - 
Pieczone jabłka z nadzieniem orzechowo-czekoladowym z dodatkiem żurawiny i płatków jaglanych.


Składniki:
- 6 sztuk średniej wielkości jabłek

nadzienie:
- około 1/2 szklanki orzechów włoskich
- 10g naturalnego miodu
- 30g masła
- 6 kostek gorzkiej czekolady
- garść płatków jaglanych
- garść suszonej żurawiny

Forma: naczynie żaroodporne

Przygotowanie:
Jabłka dokładnie myję, następnie wykrawam gniazda nasienne.

W blenderze blenduję orzechy włoskie wraz z masłem i miodem na gładką konsystencje. Do tego dodaję żurawinę i płatki jaglane. Dokładnie mieszam łyżką.
Do jabłek nakładam nadzienie do połowy, wkładam kostkę czekolady i dopiero wtedy uzupełniam nadzieniem. Tak nafaszerowane jabłka układam w naczyniu żaroodpornym i wkładam do nagrzanego piekarnika.

Temperatura piekarnika180 °C
Czas pieczenia: 
40 minut

Podaję na ciepło.

sobota, 15 października 2016

Szybkie ciasto biszkoptowe z jabłkami

Gdy ma się ochotę na ciasto, ale nie chce nam się szczególnie za wiele czasu poświęcić na jego przygotowanie, można skorzystać z przepisów na tzw. szybkie ciasto, ekspresowe ciasto czy ciasto w 5 minut. Dziś w tym temacie podam wam przepis na szybkie biszkoptowe ciasto z jabłkami.

Składniki:
ciasto:
- 3 jajka
- 1/2 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej (u mnie typ 450)
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- mały cukier waniliowy

nadzienie:
- 3 jabłka

dodatki:
- cukier puder do posypania

Forma: okrągła tortownica o średnicy około 25cm (u mnie forma do tarty)

Przygotowanie:
Oddzielam żółtka od białek. Białka ubijam na sztywno. Wtedy dodaję cukier i cukier waniliowy, i miksuję razem do uzyskania gładkiej błyszczącej masy. Dodaję powoli resztę składników na ciasto i mieszam je drewnianą łyżką.

Jabłka przygotowuję wcześniej. Obieram je, dzielę na ćwiartki i usuwam gniazda nasienne. Kroję każdą część na plasterki. 

Ciasto przelewam do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Jabłka układam na wierzchu i lekko wciskam w ciasto. Wkładam formę do nagrzanego piekarnika.

Temperatura piekarnika180 °C
Czas pieczenia: 20 minut

Gotowy biszkopt obsypuję cukrem pudrem.

środa, 17 sierpnia 2016

Ciasto śliwkowe z czekoladą

Pierwszy raz w moim ogrodzie pojawiły się śliwki na drzewie, więc musiałam wykorzystać je do pieczenia. Tym razem postawiłam na dobrze już znany mi przepis i powstało Ciasto śliwkowe z czekoladą.

Składniki:
ciasto:
- 3 3/4 szklanki mąki pszennej (u mnie Mąka Puszysta Tortowa Lubella)
- 2 jajka
- 250g margaryny roślinnej
- 6 łyżek cukru
- 2 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

nadzienie:

- około 1-1,5 kg śliwek
- 1 łyżka cukru
- 1 1/2 tabliczka gorzkiej czekolady

dodatki:
- tłuszcz i mąka do wysmarowania blachy
- cukier puder do posypania

Forma: prostokątna 24 x 40 cm

Przygotowanie:
Wszystkie składniki na ciasto zagniatam dokładnie. Odkładam do lodówki na 30 minut. W tym czasie przecinam śliwki na pół i usuwam z nich pestki. Czekoladę ścieram na tarce.

Schłodzone ciasto dzielę na dwie części i wałkuję na dość cienką grubość. Układam na blasze pierwszą część. Na to nakładam śliwki i obsypuję je cukrem. Następnie przesypuję na nie czekoladę. Teraz nakładam drugą część ciasta. Wkładam do nagrzanego piekarnika.

Temperatura piekarnika180 °C
Czas pieczenia: 35 minut (ja po tym czasie wyłączyłam górną grzałkę i piekłam jeszcze 5 minut)

Ciepłe ciasto oprószam cukrem pudrem.

wtorek, 16 sierpnia 2016

Makaron z sosem pieczarkowym i kurczakiem

U mnie kolejne proste danie na obiad. Makaron, ale w wersji pełnoziarnistej o ciemnym kolorze. Wybrałam penne rigate, czyli rurki z rowkami. Tak oto powstał Makaron z sosem pieczarkowym i kurczakiem.

Składniki:
- 2 pojedyncze piersi z kurczaka
- 300 g pieczarek
- 1 cebula
- 50 ml śmietanki 30%
- 1 łyżeczka posiekanego kopru (u mnie mrożonego)
- sól himalajska, pieprz czarny, suszona: bazylia, oregano, majeranek
- makaron rurki (u mnie Penne Pełne Ziarno Lubella)

dodatki:
- woda do podlania
- olej rzepakowy do smażenia

Przygotowanie:
Mięso kroję w kostkę i podsmażam na rozgrzanym oleju rzepakowym z dodatkiem suszonych ziół i świeżo zmielonego pieprzu. Lekko zarumienionego kurczaka odkładam na bok. Kroję pieczarki oraz cebulę w kostkę. Podsmażam razem na oleju także z suszonymi ziołami. Dodaję kurczaka, wodę, sól, posiekany koper i duszę pod przykryciem. Na koniec dodaję śmietankę i doprawiam do smaku.

W między czasie gotuję makaron, max. przez 8 minut od zagotowania się w lekko osolonej wodzie. Odcedzam (nie przelewam wodą) i dodaję go do sosu. Mieszam, aby rurki się nim obkleiły. Podaję na ciepło.

Można też całość posypać startym żółtym serem.

piątek, 5 sierpnia 2016

Ciasto z waniliową pianką i porzeczkami

Dziś kolej na kolejne ciasto z porzeczkami. Przeważają w nim czarne owoce, ale są także dla bardziej wyrazistego smaku i czerwone. Bazą jest kruche ciasto, a warstwą scalającą pianka z białek oraz z waniliowego budyniu. Będzie to Ciasto z waniliową pianką i porzeczkami.

Składniki:
ciasto:
- 500g mąki (u mnie typ 450)
- 250g zimnego masła
- 5 żółtek (jajka wielkości L)
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

pianka:
- 5 białek 
- 1 szklanka cukru
- 2 waniliowe budynie bez cukru
- 1/3 szklanki oleju rzepakowego

masa owocowa:
- 500g porzeczek (400g porzeczek czarnych + 100g porzeczek czerwonych)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki cukru pudru

dodatki:
- cukier puder do posypania

Forma: blacha kwadratowa 24 x 24cm (ja używam dużej blachy, którą pomniejszam wkładając do niej małą keksówkę)

Przygotowanie:
Wszystkie składniki na ciasto przekładam do miski. Masło siekam nożem, a następnie szybko zagniatam. Ciasto dzielę na dwie równe części i obwijam folią spożywczą. Odkładam do lodówki na minimum 30 minut.

Białka ubijam aż zesztywnieją. Wtedy dodaję cukier i znowu miksuję, aż piana będzie się pięknie błyszczeć. Dalej dodaję budyń i miksuję. Na koniec wlewam powoli olej ciągle miksując. Do piany dodaję 2 łyżki porzeczek i delikatnie mieszam łyżką.

Osuszone porzeczki obsypuję mąką ziemniaczaną.

Jedną część ciasta rozwałkowuję i układam na spód formy wyłożonej papierem do pieczenia. Jeśli się rozrywa przy przekładaniu, to można dno po prostu wykleić ciastem. Owoce obsypuję cukrem pudrem i przekładam na ciasto. Na wierzch wylewam piankę. Resztę ciasta ścieram na tarce o dużych oczkach i rozrzucam równomiernie na pianie. Wkładam ciasto do nagrzanego piekarnika.

Temperatura piekarnika: 180 °C
Czas pieczenia: 45 minut 


Jeszcze ciepłe ciasto posypuję cukrem pudrem.

Źródło przepisu: Zjemto + modyfikacje

wtorek, 2 sierpnia 2016

Ciasto z czerwonymi porzeczkami

Porzeczek w moim ogrodzie nie brakuje, dlatego dziś przepis na szybkie biszkoptowe ciasto z tymi właśnie owocami. Jeśli lubicie ciasta z wiśniami o kwaśnym posmaku to Ciasto z czerwonymi porzeczkami również powinno Wam zasmakować.


Składniki:
- 4 jajka 
- 250g margaryny
- 2 szklanki mąki pszennej (u mnie typ 450)
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 mały cukier waniliowy
-  około 2 szklanki czerwonej porzeczki 

Forma: duża blacha prostokątna 24 x 40 cm 

Przygotowanie:

Porzeczki myję i oczyszczam z lisków i gałązek. Odkładam do przesuszenia. Obsypuję je mąką odebraną z przepisowych dwóch szklanek (tak około 1 łyżka).

Margarynę rozpuszczam na małym ogniu i odstawiam do ostudzenia. Jajka ubijam z cukrami aż zbieleją. Dodaję stopniowo mąkę z proszkiem do pieczenia i dalej miksuję. Na końcu wlewam tłuszcz. Miksuję do uzyskania gładkiej masy. Ciasto wlewam do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu układam równomiernie porzeczki bez dociskania. Wkładam całość do nagrzanego piekarnika.

Temperatura piekarnika: 180 °C
Czas pieczenia: około 30 minut (do suchego patyczka)

Dobrze smakuje także wersja z czarną porzeczką: Biszkoptowe ciasto z porzeczkami.

Źródło przepisu: reanja

sobota, 2 lipca 2016

Kasza jaglana zapiekana z jabłkami

W dzieciństwie moja mama przygotowywała czasem ryż zapiekany z jabłkami. Pamiętam ten smak połączenia jabłek z cynamonem. Ja dziś proponuję nieco inną wersję, będzie to prosta zapiekanka z kaszą jaglaną: Kasza jaglana zapiekana z jabłkami

wtorek, 31 maja 2016

Herbata prosto z Chin

Ostatnio powróciłam do picia herbat. Tym razem za sprawą TeaVivre mogłam poznać kolejne odmiany pochodzące prosto z Chin. Każda wyjątkowa i niepowtarzalna.







Bi Luo Chun Green Tea (Pi Lo Chun) to zielona herbata zbierana na zboczach Gór Dong Ting. Ją możecie zobaczyć na pierwszym zdjęciu. W smaku dość łagodna jak na zieloną herbatę, co mi odpowiada.


Premium White Peony (Bai MuDan) Tea to biała herbata o nazwie Biała Piwonia, pochodzi z Fuding, Fujian, Chiny, ma delikatny lekkokwiatowy i słodkawy smak. Jak widzicie ma słomkowy kolor.


Taiwan High Mountain Oolong Tea - wysokogórska herbata o zapachu kwiatowym, pochodząca z Tajwanu.

Golden Monkey Black Tea - czarna herbata z chińskiej prowincji Fujian o kolorze złotym i czarnym powstała ze świeżych pąków i liści, bardzo łagodna.

Palace Ripened Pu-erh Brick Tea 2007 - herbata z chińskiej prowincji Yunnan, w Polsce zaliczana do herbat czerwonych, robiona z liści drzew 70-80 letnich.

Co ciekawa w sklepie znajdziemy zdjęcia obrazujące dokładnie wygląd herbaty przed i po zaparzeniu. Także opis zawiera szczegóły związane z jej produkcją. Szkoda, że kupując niektóre herbaty w Polsce opisy są bardzo ubogie.


FB TeaVivre TUTAJ.

środa, 11 maja 2016

Pasta jajeczna z domowym majonezem z oleju rzepakowego

Wiosna to często kanapki i sałatki z wykorzystaniem warzyw, ale także jajek, serów i zdrowych olei. Tym razem powstała u mnie na śniadanie pasta jajeczna z domowym majonezem. A majonez powstał na bazie wiejskiego jajka i oleju rzepakowego, co trwało niecałą minutę.

Składniki:

- 2 jajka
- 2 rzodkiewki
- natka pietruszki
- sól, pieprz

majonez domowy:
- 1 jajko
- 125ml oleju rzepakowego
- 1/3 łyżeczki soli himalajskiej
- 1/3 łyżeczki cukru
- szczypta czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka musztardy dijon
- 1/2 łyżki soku z cytryny

Przygotowanie:
Gotuję jajka na twardo, a w tym czasie przygotowuję majonez domowy. Do wąskiego naczynia niewiele szerszego od blendera, dodaję składniki na majonez. Pamiętajcie! Zanim dodamy jajko, należy je zawsze jeszcze w skorupce sparzyć wrzątkiem.

Końcówkę blendera umieszczam na samym dnie i blenduję, podnosząc kilka razy ją do góry. W ciągu niecałych 60 sekund mamy gotowy majonez. U mnie jest bardzo żółty, bo użyłam wiejskich jajek.

Ugotowane jajka obieram i drobno siekam, dodaje także pokrojoną rzodkiewkę, natkę pietruszki i majonez domowy (około 1-2 łyżki). Przyprawiam do smaku. Podaję ze świeżym pieczywem.

Olej rzepakowy jest naturalnym źródłem steroli roślinnych oraz witaminy E i dlatego warto go użyć do zrobienia potraw na śniadanie.

wtorek, 26 kwietnia 2016

Zapiekana kanapka z mozzarellą, pomidorem i z pesto z rzymskiej sałaty i pestek dyni

Śniadanie w postaci kanapki wcale nie musi być nudne. Wystarczy kilka kolorowych składników i opiekacz. Tak powstaje u mnie Zapiekana kanapka z mozzarellą, pomidorem i z pesto z rzymskiej sałaty i pestek dyni.


Składniki:
- 4 kromki chleba
- pomidor
- mozzarella

pesto z rzymskiej sałaty i z pestkami dyni:
- około 6 liści rzymskiej sałaty
- 2 łyżki pestek dyni
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 łyżka oleju arachidowego
- sól himalajska
- szczypta czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka sezamu

Przygotowanie:
Z chleba odkrawam skórki. Pomidora i mozzarellę kroję na cienkie plastry. Składniki na pesto (bez sezamu) umieszczam w blenderze i miksuję na gładka masę. Na koniec dosypuje sezam i mieszam dokładnie.

Na jednej kromce układam plastry pomidora, na to plastry mozzarelli. Drugą kromkę smaruję pesto. Kanapki łączę ze sobą i opiekam na rumiano w opiekaczu, najlepiej w takim do panini. 


Dobrze smakują na ciepło, ale też można je jeść na zimno. Dlatego nadają się także jako śniadanie na wynos. Wystarczy je tylko odpowiednio zapakować, ja do tego używam ostatnio produktów Stella.


Dla córki pakuję kanapki do Torebek śniadaniowych papierowych Stella. Te są z pingwinami, które córcia bardzo lubi. Od wewnątrz powlekane są specjalną folią, więc żaden tłuszcz nie przejdzie na wierzch.


Mężowi czasem kanapki zawijam w Folię aluminiową z tłoczeniem Stella i wkładam do pudełka śniadaniowego. Folia jest wytrzymała i jak się okazuje dobrze się sprawdza nie tylko przy grillowaniu. Ale gdy mąż wybiera się w całodzienną podróż, to wtedy ratuję się Torebkami na mrożonki z suwakiem Stella. Tam zmieści się wiele bułek i w każdej chwili można woreczek wielokrotnie otworzyć i zamknąć. To bardzo wygodne.






piątek, 15 kwietnia 2016

Ciastka jeżyki

Często robię w domu wypieki dla dzieci, ale też lubię wykorzystywać moją córkę do pomagania mi przy nich. Dlatego muszą to być słodkości, które nie tylko dobrze smakują, ale też ciekawie wyglądają. Tym razem z moją córką przygotowałyśmy Ciasta jeżyki, gdzie mogła się wykazać w dekorowaniu.

Składniki:
ciasto:
- 2 1/2 szklanki mąki pszennej (u mnie typ 450)
- 1/2 szklanki cukru
- 2 jajka
- 100g margaryny
- 3 łyżki śmietany 18% (oryginalnie kefir)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
 
dekoracja:
- czekolada gorzka i mleczna
- kolorowe cukrowe posypki 

Forma: blacha z piekarnika

Przygotowanie:
Wszystkie składniki na ciasto umieszczam w misce. Margarynę siekam na mniejsze kawałki nożem. Następnie zagniatam ciasto ręcznie. Gotowe ciasto dzielę na kulki, nieco większe od orzechów włoskich. Spłaszczam je i formułuję w kształt jeżyków. 

Blachę wykładam papierem do pieczenia Stella. [opinia: Papier jest dwustronnie powlekany, nadaje się jako podłoże do pieczenia ciasteczek, ale także i ciast. Jest też odpowiednio szeroki. Dzięki niemu nic nam nie przywiera. Cechuje się też wytrzymałością].


Uformowane ciastka układam w odstępach na blasze.  

Temperatura piekarnika: 180 °C
Czas pieczenia: około 20 minut/ po 15 minutach wyłączyć dolną grzałkę

Ilościowo wychodzi ich tyle, by zmieściły się na jednej blasze. Podczas pieczenia przygotowuję polewę. Zamiast czekolady mlecznej można użyć niechcianych czekoladowych figurek ze świąt (zajączki, Mikołaje). Wszystkie czekolady łamiemy na mniejsze kawałki i rozpuszczamy razem w kąpieli wodnej.
 
Gdy ciastka ostygną, zaczynam dekorowanie. Na połowę ciastka nakładam polewę i obsypuję posypkami dekoracyjnymi. Pędzelkiem maluję jeżykowi oczy i nos. Odstawiam do zastygnięcia masy czekoladowej. I gotowe.

Źródło przepisu: Twoje diy + modyfikacje

niedziela, 3 kwietnia 2016

Boczek pieczony w rękawie

Ostatnio zdarza mi się piec domowy chlebek, ale to dla mnie za mało. Bo co podać do takiego świeżego chleba? Oczywiście najlepiej domową wędlinkę. I tak oprócz prasowanek czasem podaję gotowany boczek. Tym razem postanowiłam zrobić go w innej wersji i będzie to Boczek pieczony w rękawie.

Składniki:
- surowy boczek

marynata:
- 1 łyżeczka soli himalajskiej
- 1 łyżka przyprawy grillowej
- 1 łyżeczka bazylii
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 1 łyżeczka słodkiej czerwonej papryki
- szczypta chilli
- szczypta czarnego pieprzu
- 4 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki oleju rzepakowego
- 1/4 szklanki wody

Forma: naczynie żaroodporne 

Przygotowanie:
Czosnek obieram i miażdżę w prasce. Wszystkie składniki na marynatę łączę ze sobą i mieszam. Boczek lekko nacinam u góry. Nacieram go marynatą i umieszczam w misce z resztą marynaty. Odkładam do lodówki, najlepiej na 24h lub chociaż na jedną noc.

Tak przygotowany boczek przekładam razem z resztą płynnej marynaty do rękawa do pieczenia Stella, zawiązuję dokładnie dołączoną tasiemką. [opinia: Rękaw jest mocny i wytrzymuje w całości do końca pieczenia. Wygodę w jego użyciu zapewnia dołączona na całej długości folii tasiemka, nie muszę szukać już jakiś specjalnych nici do zawiązywania. Poza tym folia nadaje się także do mrożenia produktów.]

Przekładam całość do naczynia żaroodpornego. Nakłuwam woreczek z góry dołączonym do opakowania szpikulcem i przekładam do nagrzanego piekarnika.
 
Temperatura piekarnika: 190 °C
Czas pieczenia: około 60 minut/ po 40 minutach naciąć rękaw, by boczek się przyrumienił

Gotowy boczek odkładam do ostudzenia, a następnie umieszczam w lodówce na 1 godzinę, by łatwiej było go kroić.





piątek, 1 kwietnia 2016

Wafle orzechowo-śliwkowe

Już po Wielkanocy, ale chciałam Wam jeszcze pokazać przepis na moje świąteczne wafle. Choć oczywiście można zrobić je na każdą inną okazję, a nawet bez okazji. W każdym razie u mnie w domu mam paru amatorów na te Wafle orzechowo-śliwkowe.

Składniki:
- paczka wafli kwadratowych
- 200g margaryny
- 2/3 szklanki mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 1 czubata łyżka naturalnego kakao
- 1 szklanka tartych orzechów włoskich
- 1/4 szklanki tartych migdałów
- powidła węgierkowe

Przygotowanie:
Gotuję mleko wraz z margaryną, cukrem i kakao. Po zagotowaniu dodaję orzechy i migdały. Zmniejszam ogień i gotuję około 10 minut. Co jakiś czas mieszam masę. Gdy zgęstnieje, odstawiam do wystudzenia.

Rozkładam wafle i smaruję jeszcze lekko ciepłą masą orzechową na przemian z powidłami śliwkowymi. Tym razem trzy warstwy to śliwka reszta, to masa orzechowa. Całość chowam w lodówce na kilka godzin. Najlepiej na wierzchu położyć deskę do krojenia, a na to coś ciężkiego. Wtedy masa ładnie sklei wafle.


Całość obwijam oczywiście folią do żywności Stella. [opinia: Folia dobrze przywiera i chroni żywność przed wysuszeniem. Opakowanie dodatkowo wyposażone jest w ząbki, którymi idealnie można ją uciąć. Akurat taka mocna folia przydaje mi się w codziennym przechowywaniu żywności w lodówce].

czwartek, 31 marca 2016

Płatki jaglane na mleku

Gdy na śniadanie znudzą mi się już kanapki, szukam jakiś płatków, które będę mogła przygotować z mlekiem. Ostatnio natknęłam się na płatki jaglane, które bardzo lubię, więc przygotowałam Płatki jaglane na mleku z suszoną żurawiną i siemieniem lnianym złotym.


Składniki:
- 250ml mleka
- około 5 łyżek płatków jaglanych błyskawicznych
- 1 łyżeczka miodu wielokwiatowego
- garść suszonej żurawiny
- 1 łyżeczka siemienia lnianego złotego

Przygotowanie:
Mleko zagotowuję. Wówczas dodaję miód i płatki jaglane. Gotuję pilnując i mieszając około 3 minuty. Gorącą jaglankę przelewam do miseczki (u mnie akurat duży kubek), dodaję żurawinę oraz posypuję siemieniem.

Smacznego śniadanka.

sobota, 12 marca 2016

Tort z bitą śmietaną i truskawkami

Ostatnio na moje urodziny tort postanowił przygotować mój mąż. Z racji, że prawie nigdy nic nie piekł, postawił nieco na gotowca, a dokładnie postanowił wykorzystać gotowy biszkopt, reszta  wykonana już przez niego z moimi małymi podpowiedziami. Tak powstał Tort z bitą śmietaną i truskawkami, który przypomina wyglądem też tartę.


Składniki:

- 1 biszkopt
- śmietana 30% (3 małe kubki)
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 śmietan-fix
- dżem truskawkowy
- 1/3 szklanki przegotowanej wody
- świeże truskawki

Forma: okrągła forma na tartę

Bez pieczenia

Przygotowanie:
Wodę mieszam z łyżeczką dżemu. Takim roztworem nasączam biszkopt. Wszystkie śmietany przelewam do miski. Miksuję na gęsty krem. Pod koniec miksowania dodaję cukier oraz śmietan-fix. Gotową śmietanę odkładam do lodówki. Biszkopt smaruję na wierzchu dżemem. Na to nakładam śmietanę, wyrównuję, ale tworząc lekką górkę. Truskawki oczyszczam z szypułek i przecinam na pół. Układam równo na śmietanie lekko je wciskając. Tort odkładam do lodówki na 1-2 godziny.