Jesień kojarzy mi się w kuchni z jabłkami, a że pogoda sprzyja do wieczornego siedzenia w domu, to warto sobie te chwile umilić domowym wypiekiem. A gdy mam ochotę na szarlotkę, ale mam mało czasu, korzystam z gotowego nadzienia. Tym razem powstała Szarlotka jabłkowo-brzoskwiniowa.
Składniki:
ciasto:
- 1 1/2 szklanki mąki pszennej (u mnie typ 450)
- 150g margaryny roślinnej
- 1 jajko
- 1/5 szklanki cukru
- cukier waniliowy
- 1 łyżka śmietany 12%
nadzienie:
- 900g jabłka prażone z brzoskwinią Reypol
dodatki:
- tłuszcz i bułka tarta do wysmarowania formy
- cukier puder do posypania
Forma: tortownica o średnicy 22cm
Przygotowanie:
Wszystkie składniki na ciasto zagniatam w misce. Zawijam w folię i odstawiam na jedną godzinę do lodówki. Dzielę ciasto na dwie części: 1/3 i 2/3 całości. Wałkuję większą część na koło, przekładam do tortownicy formułując też boki. Na to przekładam nadzienie.
Temperatura piekarnika: 180 °C
Czas pieczenia: około 40 minut
Wałkuję resztę ciasta, które nakładam na wierzch, sklejam z bokami. Z odrobiny ciasta można też wyciąć ozdoby, które układam na wierzchu. Nakłuwam widelcem i wkładam do nagrzanego piekarnika.
Temperatura piekarnika: 180 °C
Czas pieczenia: około 40 minut
Twoje przepisy już nie raz mnie uratowały :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym się poczęstowała. :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam szarlotki z jabłkami i brzoskwiniami, ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M
wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńOj, aż zrobiłam się głodna :)
OdpowiedzUsuń