Czas przedświąteczny i święta Bożego Narodzenia kojarzą mi się często z zapachem mandarynek i pomarańczy, bo w dzieciństwie tylko w tym okresie pojawiały się w naszym domu te owoce. Stąd pewnie mój sentyment do tych cytrusów w tym właśnie czasie. Dlatego też używam ich także komponując swoje śniadanie. One zapewnią mi witaminę C, jogurt dawkę zdrowych kultur bakterii, a płatki żytnie m.in. witaminę B. I tak powstało spontaniczne połączenie:
Jogurt z płatkami żytnimi i mandarynką.Składniki:
naturalny jogurt
mandarynka
płatki żytnie Lubella
Przygotowanie:
Do pucharka/szklaneczki przekładam część jogurtu (zimny - wyjęty dopiero co z lodówki). Na nim układam obrane cząstki mandarynki. Znowu jogurt, a na sam wierzchu rozkładam chrupiące płatki żytnie. Takie śniadanie dostarcza mi sił na poranek oraz dawkę witamin i minerałów.
Oczywiście do jogurtu można dodać dowolne, najlepiej ulubione płatki. Wybór zresztą obecnie jest spory
Pycha ! Uwielbiam takie desery.
OdpowiedzUsuń